pl en

Dennis, Anna z Charkowa

[Historia Dennisa]  Mieszkałem w Charkowie przez 4 lata. Studiowałem tam, miałem skończyć studia w czerwcu. Moja specjalizacja to inżynieria kosmiczna.  Wyjechaliśmy z Charkowa — nie jestem dokładnie pewien — 1 marca albo 28 lutego. Jechaliśmy pociągiem do Lwowa, stojąc prawie 18 godzin. Jechaliśmy w całkowitych ciemnościach. 

Денніс, Aнна з Xаркова

[Розповідь Денніса]  Я прожив у Харкові 4 роки. Там я вчився і мав закінчити університет у червні. Моя спеціальність — аерокосмічна інженерія.  Ми виїхали з Харкова чи то 1 березня, чи то 28 лютого, не певен. Їхали поїздом до Львова, стоячи майже 18 годин. Ми їхали у цілковитій темряві. 

[Historia Dennisa] 

Mieszkałem w Charkowie przez 4 lata. Studiowałem tam, miałem skończyć studia w czerwcu. Moja specjalizacja to inżynieria kosmiczna. 

Wyjechaliśmy z Charkowa — nie jestem dokładnie pewien — 1 marca albo 28 lutego. Jechaliśmy pociągiem do Lwowa, stojąc prawie 18 godzin. Jechaliśmy w całkowitych ciemnościach. 

Ze Lwowa na granicę złapaliśmy taksówkę. To kosztowało nas 3000 hrywien [100 dolarów]. Niektórzy płacą takie pieniądze za przejechanie 20 km. Jak pojedziecie tą drogą z granicy w kierunku Lwowa, to zobaczycie wiele osób idących pieszo ze Lwowa. 

Planujemy jechać do Krakowa. Tam mamy znajomych studentów, których poznaliśmy w Ukrainie. 

Charków jest nieustannie bombardowany. 24 godziny na dobę. Uda ci się odpocząć może 3 godziny, później dalej bombardują. W pierwszy dzień widzieliśmy w oddali eksplozje i słyszeliśmy wybuchy. W kolejnych dniach było coraz gorzej. 

Bardzo mi przykro z powodu osób, które nie mogą wyjechać. Studenci, ludzie z Egiptu, Indii, Belize, wciąż tam są. Spotkaliśmy ich w metrze, bo spaliśmy w metrze prawie cały tydzień. Ludzie ginęli na ulicach. Nie mogliśmy tam zostać. Wychodziliśmy z metra tylko na papierosa. Bardzo się bałem. Zastanawiamy się, co by się stało, gdybyśmy zostali. 

Nigdy nie doświadczyłem wojny. Wojna to nic dobrego.

Przemyśl 03.03.2022 

[Розповідь Денніса] 

Я прожив у Харкові 4 роки. Там я вчився і мав закінчити університет у червні. Моя спеціальність — аерокосмічна інженерія. 

Ми виїхали з Харкова чи то 1 березня, чи то 28 лютого, не певен. Їхали поїздом до Львова, стоячи майже 18 годин. Ми їхали у цілковитій темряві. 

Зі Львова до кордону діставалися на таксі. Це коштувало 3000 гривень [$100]. Деякі люди платять такі гроші, щоб проїхати 20 км. Якщо ми проїдемо цей шлях від кордону до Львова, то побачимо багато людей, які йдуть пішки. Зі Львова. 

Далі плануємо їхати до Кракова. Там у нас є знайомі студенти, яких ми зустріли в Україні. 

Харків бомбардують безперервно. 24 години на добу. Якщо вдається відпочити, то це максимум три години. Потім знову бомбардують. У перший день ми бачили далеку заграву і чули далекі вибухи. У подальші дні було дуже погано. 

Дуже шкода людей, які не можуть виїхати. Студенти, люди з Єгипту, Індії, Белізу все ще там. Ми їх зустрічали на станціях метро, бо ми спали на станціях метро майже цілий тиждень. Люди гинули на вулицях. Ми там не вештались просто так. Ми виходили із метро тільки покурити. Були налякані. Гадали, що буде, якщо ми залишимось. 

Ніколи не мав досвіду війни. Війна — це недобре.

Перемишль 03.03.2022 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.

Akceptuj